Reklama
CZY ISTNIEJE POTRZEBA DOKTORATU Z PRAKTYKI PIELĘGNIARSKIEJ? Drukuj

Grażyna Kowalik

Pełny tekst


W Stanach Zjednoczonych praktykujące pielęgniarki dyplomowane z wyższym wykształceniem, szczególnie te z częściowymi uprawnieniami lekarskimi (Nurse Practitioners - NP),

przedstawia się jako osoby, które stanowią utrudnienie w opiece zdrowotnej [1], gdyż przyczyniają się one do pogłębiania złożoności praktyki, głównie w aspekcie ekonomicznym i organizacyjnym. Dlatego może dziwić, że Amerykańskie Stowarzyszenie Kolegiów Pielęgniarskich (Nursing AACN) zaproponowało, aby do roku 2015 wszystkie wysoko wykwalifikowane pielęgniarki zdobyły tytuł doktora praktyki pielęgniarskiej (Doctor of Nursing Practice - DNP), polegający na rozszerzeniu zakresu kształcenia magisterskiego [2]. Jak wiadomo, doktorat nie jest nowością w praktyce medycznej oraz w pielęgniarstwie (pierwszy doktorat z pielęgniarstwa przyznano w 1960 r. w Bostonie). Tytuł doktora pielęgniarstwa (Nursing Doctorate - ND), dotychczas stosowany w nielicznych placówkach zdrowotnych w Stanach Zjednoczonych, wycofywano na wniosek Stowarzyszenia Kolegiów Pielęgniarskich, które teraz proponuje model doktoratu z praktyki pielęgniarskiej [3]. Spójrzmy krytycznie na ideę wprowadzania stopnia doktora praktyki pielęgniarskiej, wiążącą się niewątpliwie z trudnościami, jakie mogą napotkać studenci i pielęgniarki z wyższym wykształceniem oraz uczelnie pielęgniarskie. Należy sądzić, że realizacja propozycji Stowarzyszenia Kolegiów Pielęgniarskich wiąże się z wieloma komplikacjami (dużymi nakładami finansowymi, zaangażowaniem wielu udziałowców, m.in. uczelni wyższych i służby zdrowia). Potrzebna jest zatem dyskusja zarówno przedstawicieli dziedzin medycznych, jak i paramedycznych na temat proponowanego modelu doktoratu z praktyki pielęgniarstwa. Warto zastanowić się, czy istnieje (w ogóle lub we wskazanym terminie do 2015 r.) konieczność wprowadzenia tego stopnia naukowego.

 

Słowa kluczowe: tytuł doktora praktyki pielęgniarskiej, pielęgniarka, Amerykańskie Stowarzyszenie Kolegiów Pielęgniarskich.

In the United States advanced practice registered nurses, particularly nurse practitioners, have been described as a disruptive innovation in health care [1]. They are often viewed as a reason for increasing complexity in the economic and organization aspects. In this respect, it is more or less of a surprise, that The American Association of Colleges of Nursing (AACN) has proposed that by 2015 all advanced practice nurses be prepared with a Doctor of Nursing Practice (DNP) [2]. The doctorate, and practice doctorate are not new phenomenon's in medicine and nursing (the first nursing doctorate was granted in 1960 in Boston). The Nursing Doctorate (ND), which was limited to a very few institutions, mow being phased out, following AACN recommendations [3]. There is need to explore the possible unintended consequences of the DNP movement, which can cause confusion over the educational and economic resources for students, nurses, candidates for a doctor's degree, and employers. Especially the issue of the financial costs seems to be of a great concern, because of involving many stakeholders and taxpayers, among them universities, colleges, health service. So, it seems to be obvious, that there is a need for more discussion, not only over the consequences of the new doctorate, but whether there is any sense in keeping the 2015 deadline, or in implementation of this degree at all.

Key words: Doctor Nursing Practice, Nurse, the American Association of Colleges of Nursing.

 
Wyszukiwanie
[ design-cibox ]